Kropla koloru zimą: Semilac Metallic Effect

W okresie największych tegorocznych mrozów i rozhulania się zimy na dobre, przychodzę do Was z rozgrzewającą nowością do paznokci od Semilac. Mowa o efekcie metalicznych, chromowanych paznokci przywodzących na myśl lustro podbite taflą intensywnego koloru. To kolejna już propozycja do wykonania łatwych, niewymagających szczególnych umiejętności zdobień, bo efekt ten ma postać klasycznego lakieru, utrwalanego topem no wipe. Spójrzcie bliżej, jak się prezentuje.

Semilac Metallic Effect to kolekcja 9 odcieni, które przy pomocy wygodnej postaci lakierów o klasycznej, komfortowej konsystencji pozwalają uzyskać efekt zbliżony do tego znanego z pyłków czy folii transferowej.

Efekt ten występuje w 9 wyszukanych odcieniach o metalicznym, chromowanym połysku. Zwróćcie też uwagę, jak prezentują się opakowania – już na pierwszy rzut oka widać, że mamy do czynienia z energetyczną nowością.

Jak aplikować Semilac Metallic Effect?

To, co jest istotne w przypadku tych metalicznych gagatków, to ich formuła. Konsystencja jest zdecydowanie rzadsza, wręcz rozlewa się po paznokciu, co podczas samego malowania jest bardzo wygodne i pozwala w dosłownie dwóch ruchach pędzelka pokryć płytkę, jednak warto na to uważać tak ogółem – aby nie zachlapać skórek, lub też po prostu nie rozlać lakieru.

Metallic Effect powinien być aplikowany na porządnie przygotowaną płytkę, bo pozostawione nierówności czy pozostałości po poprzednim manicure po nałożeniu metalicznego efektu mogą się uwypuklić, dając nieestetyczny efekt.
Na paznokcia aplikujemy Semilac Base, neutralny lub jasny kolor dla podbicia koloru  i Top No Wipe. Na tak przygotowane paznokcie możemy nakładać Semilac Metallic Effect. Nakładamy bardzo cienką warstwę Semilac Metallic Effect i czekamy około 2 minut na jego całkowite wyschnięcie (nie utwardzamy produktu pod lampą!). Ponawiamy czynność z drugą warstwą, a po wyschnięciu za pomocą bloczku polerskiego ścieramy wolny brzeg, na którym mógł zgromadzić się lakier. Całość zabezpieczamy ponownie topem.

Jak podoba się Wam szalony, metaliczny trend paznokciowy?

Ja, mimo uwielbienia dla nudziaków dałam się uwieść – w mojej szafie znalazło się miejsce i dla metalicznej, srebrzystej kurtki, i dla analogicznie wyglądających paznokci. Dajcie się skusić, czasem mała zmiana – to wielki efekt.