Ręka w górę, kto wyczekiwał jesiennych odcieni na paznokciach! Nadchodzi nowe – zachwycająca kolekcja Semilac Into her tenderness debiutuje i zwiastuje piękny początek jesieni: zobaczcie koniecznie, jak wyglądają te kolory i… pokochajcie jesień właśnie za te skarby.

Jesienny manicure hybrydowy
Do jesieni jeszcze chwilka, ale to właśnie teraz, gdy późne lato łagodnie zmienia się w nową porę roku, a rześkie poranki zwiastują nadchodzącą zmianę, świat wygląda dla mnie najpiękniej. Z całym szacunkiem do wiosny, z jej intensywnością i wyrazistymi kolorami, to właśnie jesień jest dla mnie tak inspirująca i kojąca, że co roku nie mogę się jej doczekać! Tym razem oczekiwanie na nią umilają mi harmonijne i pełne ciepła kolory nowej kolekcji Semilac – Into her tenderness. Od pierwszego rzutu oka na kolekcję ogarnął mnie niemały zachwyt: wyraziste, nasycone kolory jak zaczerpnięte z fotografii, na której znalazłby się mglisty las, kołyszące na wietrze trawy i kwiaty. No jest pięknie, bez dwóch zdań.

Do rodziny Semilac dołączyło 5 odcieni, które tworzą przepiękną i bardzo spójną paletę barw:
- 412 Earth Brown – czekoladowy brąz z domieszką bordo: wyrazisty i zdecydowany
- 413 Desert Ivory– porcelanowy beż w ciepłej, ale wciąż neutralnej tonacji
- 414 Evening Sand – bardziej różowa wersja nude, idealnie grająca z odcieniem skóry
- 415 Sahara Sandstorm – ciepły, brzoskwiniowy beż kojarzący się z odcieniem wydm w świetle zachodu słońca
- 422 Deep Forest Green– zgaszony wariant szmaragdowej zieleni
Barwy inspirowane naturą
Lakiery w tej kolekcji w wyraźny sposób inspirowane są naturą. To idealna propozycja dla tych z Was, które dobrze się czują w takich kolorach – a wiem, że jest ze mną sporo wielbicielek właśnie takiej łagodnej kolorystyki. Nie ma tu powtarzalnych kolorów – cała paleta świetnie się uzupełnia i każdy z odcieni możnaby z powodzeniem zastosować w tym samym manicure. To ogromne pole do popisu ze zdobieniami, łączeniem kolorów, ale też stosowaniem ich solo, chociaż w obrębie jednej stylizacji – co zresztą możecie zobaczyć w mojej propozycji z wykorzystaniem lakierów w tej kolekcji.
W praktyce – spójrzcie, jak kolory wyglądają na wzorniku w wersji z połyskiem i w macie:



A jeśli chodzi o stylizację – nie mogąc zdecydować się tylko na jeden kolor, postawiłam na dwa: Desert Ivory i Evening Sand, a do tego dołożyłam jeszcze delikatne i minimalistyczne naklejki wodne Semilac. To według mnie idealnie pasujący do tej stylistyki element, który urozmaica manicure, a jest banalnie prosty w zastosowaniu.





Który z odcieni w tej kolekcji podoba się Wam najbardziej?
Dodaj komentarz