Dla jednych jesienne skarby to znajdowane pod osłoną z liści grzyby, dla innych… jeszcze ciepłe, jesienne kolekcje – w tym przypadku, mowa o kolekcji lakierów hybrydowych. Semilac rozpieszcza nas kolejną jej odsłoną, tym razem pod nazwą Into her nature – i jest pięknie.

Into her nature – kolekcja lakierów hybrydowych
Into her Nature to druga odsłona jesiennej kolekcji – po pięknym debiucie Into her tenderness, dostajemy tu 6 zachwycających kolorów mocno inspirowanych naturą. Ja w palecie barw tej kolekcji dostrzegam najpiękniejsze i najbardziej nasycone barwy, które znajdziecie na jesiennych liściach, trawach czy w głębi wieczornego nieba – no naprawdę jest bardzo inspirująco.
W skrócie, kolekcja Into her nature to:
- Lakiery HEMA Free
- Mocne kolory safari, zachodzącego słońca i głębi nocnego nieba
- Kolory symbolizujące odkrywanie uśpionej odwagi do bycia sobą
- Doskonałe krycie
- Trwałość do 21 dni
Kolory w kolekcji to 6 odcieni prosto z jesiennej palety barw:
- 416 Golden Hour Orange – zgaszony, miedziany odcień pomarańczu
- 417 Safari Sunset – kolor między rdzawym odcieniem pomarańczu a czerwienią, przywodzący na myśl afrykańską ziemię
- 418 Red Hot Beach – rozgrzany do czerwoności wariant brązu
- 419 Wooden Brown – odcień gorącej czekolady, drewnianego falochronu albo namokniętych jesiennym deszczem liści – kwestia wyobraźni!
- 420 Safari Night Blue – przepiękny odcień granatu zmieszanego z grafitem
- 421 Baobab Green – bardzo ciekawy wariant zieleni w tonacji khaki
Jesienny manicure hybrydowy
Kolorystyka kolekcji to zdecydowanie kolory inspirowane naturą, ale nie jest nudno ani zachowawczo. Odcienie są nasycone, intensywne i wyraziste, a co dodatkowo bardzo lubię – genialnie ze sobą współgrają, dzięki czemu można je bezproblemowo łączyć w manicure.
Jesienne zdobienia, kolorowy french manicure czy klasyczny manicure z dodatkiem folii transferowej lub naklejek – polubią się z każdym z tych wariantów.
Ja byłam na tyle zachwycona kolorami, ich kryciem i intensywnością, że po okresie jasnych, letnich odcieni, miałam wielką ochotę sięgnąć na początek po jeden konkretny kolor. Padło na Safari Night Blue.



Dajcie znać, jak podoba się Wam ta kolekcja i który z kolorów najchętniej wybrałybyście do swojego jesiennego manicure?
Dodaj komentarz