Chociaż do wakacji jeszcze chwila – lato z Semilac oficjalnie się rozpoczęło, a na ceremonii otwarcia punktualnie zjawili się reprezentanci najnowszej, letniej kolekcji In my summer era oraz jeden tajemniczy gość, który do letniej aury wprowadza znacznie więcej, niż jeden kolor.
In my summer era
Tegoroczne rozpoczęcie lata z Semilac jest zdecydowanie jak podmuch letniego powietrza: lekkie, pełne bryzy i połyskujących w niej promieni słońca. In my summer era to kolekcja czterech półtransparentnych kolorów: bieli, zieleni, różu i fioletu z opalizującym pyłem, który za zadanie ma podkreślić letnią opaleniznę. Dodatkowo, każdy z kolorów został wzbogacony o multikolorową drobinkę. W efekcie mamy zgrabną paczkę odcieni, które grają światłem, odbijają je, nadają dłoniom biżuteryjnego blasku i… co tu dużo mówić: idealnie współgrają z nastrojem początku lata. To też świetna propozycja dla fanek delikatnego manicure, które jednak chcą urozmaicić swoje klasyczne wybory. Nowe kolory Semilac to flirt ze światłem i dziewczęcym charakterem – zmiennym i wielowymiarowym.
Kolory w kolekcji mają wspólny mianownik, chociaż każdy z nich ma swój charakter. 496 Open Air to delikatny, wręcz puszysty odcień kremowej bieli skrzącej się w słońcu. 497 Green Groove to pistacjowa zieleń osrebrzona połyskiem, który dodaje jej lekkiego charakteru. 498 Primavera Pink to już wyrazista wariacja z różem w tle, którego ozdobą są połyskliwe drobiny. 499 Violet Vibes to szlachetny fiolet, na którego tle wyraźnie malują się niebieskie i srebrne drobinki.
Limitowany lakier Semilac Proud Rainbow
Wspominając na wstępie o kolorze, który swoją obecnością wprowadza więcej, niż jedną barwę, miałam na myśli limitowany odcień 489 Proud Rainbow. Jest w nim srebro, brokat, confetti i mnóstwo światła, zamkniętego w drobinkach jak w magicznej kuli. To też kolor, który wylądował na moich paznokciach – ożywiając dość stonowany manicure na krótkich paznokciach. Obok odcieni lawendy – 384 Lavender Flowers i 603 Summer Sky, wzbudzał pytania za każdym razem, gdy ktoś zauważał go na mojej dłoni. Można powiedzieć, że ten kolor działa jak mocno intrygujący pierścionek! Dodatkowo, Proud Rainbow kryje w sobie efekt Flash, a więc podświetlony w odpowiedni sposób – na imprezie albo festiwalu – odsłania jeszcze więcej blasku. Ja co prawda skusiłam się na jeden paznokieć pokryty tym kolorem, ale gdy myślę o pełnym manicure z jego użyciem i białych zdobieniach – widzę go właśnie w klimacie letniego festiwalu.
Ciekawe hybrydy na lato?
Kolekcja In my Summer era Semilac to wyjątkowa i niebanalna propozycja na początek lata. Nie neony, nie pastele – ale właśnie półtransparentne kolory, które można w intrygujący sposób łączyć nie tylko ze sobą nawzajem, ale też z wieloma rodzajami zdobień i klasycznych kolorów hybryd. Zdecydowanie polecam Wam przyjrzeć się nim i wpleść je do swojego letniego bukietu, tuż obok różu, słonecznego żółtego czy błękitu – dodadzą mu nie tylko radosnego charakteru, ale i błysku w sam raz na bardziej pochmurne dni.